Najważniejsze w gospodarce opartej na konsumpcji jest to, aby zarabiać jak najwięcej. Przedsiębiorstwa farmaceutyczne akurat opierają swoje funkcjonowanie na cierpieniu innych ludzi, bo inaczej tego niestety nazwać nie można. Zysk z leków, dodajmy, że bardzo drogich przechodzi przez ręce niezliczonej wręcz ilości pośredników. Zyski z leczenia to coś niemoralnego na pierwszy rzut oka i faktycznie można tak sądzić. Czy jednak ktokolwiek coś z tym robi i wspomaga ludzi cierpiących na niesamowicie ciężkie schorzenia? Niestety nic z tych rzeczy. Człowiek, który chce się wyleczyć musi poświęcić na to często cały swój majątek, a i tak nie będzie miał żadnej pewności sukcesu, ponieważ większość lekarstw opiera się na zaleczeniu, a nie ostatecznym wyleczeniu, ponieważ to zmniejsza zyski koncernów. Darmowe leczenie oczywiście jest niemożliwe, ale przesadnie wysokie ceny podstawowych produktów medycznych może być zastraszające i nawet pomoc rządu w tym obszarze praktycznie nic nie daje. Podsumowując, powiązania między ludźmi chorymi, a koncernami farmaceutycznymi są praktycznie jasne i należy im się przyglądać raczej z dezaprobatą, ponieważ szkodzą często w interes pacjenta.