Polacy bardzo chętnie biorą udział w różnego rodzaju zbiórkach i crowdfunding potrzeb zwierzaków nie jest żadnym wyjątkiem. To jednak oczywiste, że nie każda akcja kończy się równie dużym sukcesem i są też takie, które w ogóle nie zbliżają się do celu. Jak przygotować kampanię, żeby w pełni wykorzystać hojność darczyńców?
Finansuj konkretne potrzeby
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć zbiórkę ogólnie na opiekę nad zwierzęciem, pamiętaj jednak, że ludzie będą chętniej dokładali się do konkretnego celu. Mogą to być rachunki za wizyty weterynaryjne czy nawet zakup nowej budy dla psa, ale w swojej zbiórce należy jasno wskazać, co konkretnie wymaga finansowania. Pojęcie „opieki” jest na tyle szerokie, że budzi czasem zrozumiałe wątpliwości. Na stronie https://naszefutrzaki.eu/aktualnosci/jak-rozpoczac-zbiorke-na-zwierzeta-przewodnik-dla-poczatkujacych,598 możesz poznać parę wstępnych informacji, które pozwolą Ci lepiej przygotować swoją nową zbiórkę.
Crowdfunding emocjonalny
W przeciwieństwie do wielu zbierających miliony akcji crowdfundingowych, jeśli chodzi o finansowanie opieki nad zwierzętami, nie można się posłużyć argumentem przyszłych zysków z takiej inwestycji. Na dobrą sprawę nawet nie jest to inwestycje – osoby, które dorzucą się do wirtualnej puszki, nie będą mieć przecież żadnych wymiernych korzyści z tego faktu. To sprawia, że najszybciej zapełniają się te skarbonki, które poza konkretnym, jasno zdefiniowanym celem, równie dobrze rozgrywają emocje towarzyszące zbiórce. Jako opiekun zwierzęcia zawsze jesteś bardziej zaangażowany niż potencjalni darczyńcy i musisz o tym pamiętać, żeby tworzyć bardziej angażującą treść. Prawda jest taka, że ludzie biorą udział w takich zbiórkach dlatego, że to pozwala im poczuć się lepiej. Musisz więc, mówiąc wprost, sprawić, że po przeczytaniu opisu Twojej zbiórki, poczują, że właśnie tutaj ich wpłata zaważy najwięcej.
Nie nadużywaj zaufania
Do społecznościowego finansowania opieki nad zwierzętami warto podejść w pewnym sensie tak samo, jak do projektów biznesowych: finansować konkretne potrzeby, dawać darczyńcom konkretną korzyść (choć w tym przypadku będzie ona miała wymiar wyłącznie emocjonalny), ale też rozliczać się ze zbiórki. Cel powinien być określony i uzasadniony, a samej opcji finansowania w ten sposób nie można nadużywać – to może raczej sprawić wrażenie, że opiekun jest niezaradny i niekoniecznie optymalnie wykorzystuje pozyskane środki. Jasne – to nie jest biznes i nie da się przenieść jeden do jednego wszystkich zasad, ale jasność rozliczeń i uczciwość finansowania powinny zawsze stać wysoko.