Dziś dzięki Internetowi na świecie każdy może stać się dziennikarzem, poetą czy pisarzem. Zredukowanie niemal do zera bariery publikowania, która istniała we wszystkich poprzednich epokach, konieczności posiadania zatrudnienia w gazecie, by napisać newsa, konieczności posiadania wydawcy, by komuś pokazać swoje wiersze – wszystko to otworzyło rynek wielu zawodów, które dotychczas bardzo chciały być uznawane za wyjątkowe i ekskluzywne. Na razie żyjemy w okresie zalewu tych zawartości, co francuski filozof sieci Pierre Levy, nazywa drugim potopem. Aby możliwie najlepiej zrozumieć, jak bardzo Internet zmienił i unowocześnił dziennikarstwo i dał społeczeństwu narzędzia niespotykanego komunikowania się z politykami i innymi społecznościami, oraz jak odrębnym i ewoluującym tworem jest dziennikarstwo internetowe, konieczne jest zobrazowanie sobie przede wszystkim tego, że dziś aktywnie w Internecie uczestniczy ponad miliard ludzi, z których większość nie tylko aktywnie działa we własnym języku, ale także po angielsku.