Kiedy dolega nam przykre i krępujące nietrzymanie moczu, domowe sposoby stanowią dobre rozwiązanie. Szczególnie polecaną opcją są ćwiczenia. Kiedy i w jaki sposób należy je wykonywać? Przekonajmy się razem!
Ćwiczenia Kegla
Jeżeli chodzi o nietrzymanie moczu, domowe sposoby na pozbycie się tej dolegliwości, przy zachowaniu konsekwencji, dają naprawdę dobre rezultaty. Jedną z takich metod są ćwiczenia. Warto zwrócić na nie uwagę, ponieważ to proste czynności, nie sprawiają bólu i nie męczą. W przywróceniu kontroli nad uryną pomocne są szczególnie wzmocnione mięśnie dna miednicy. To tzw. mięśnie Kegla. Pracę nad nimi zaczynamy oczywiście od ustalenia, gdzie dokładnie się znajdują. Najlepiej w czasie pobytu w ubikacji postarać się zatrzymać strumień moczu. Jest to możliwe właśnie dzięki napięciu mięśni dna miednicy. Dlatego kiedy przechodzimy do ćwiczeń Kegla, okazuje się, że trzeba je napinać dokładnie tak, jak w czasie zatrzymywania wydalanego moczu. Oczywiście wszystko nie musi odbywać się na siedząco.
Według uznania ćwiczenia można robić także w takich pozycjach stojących czy leżących. I tu podpowiadamy, że na początek najlepiej zacząć wykonywanie ćwiczeń na leżąco. Napięcie mięśni musi być utrzymane przez około pięć sekund, po czym rozluźniamy je, także na mniej więcej pięć sekund. Całość powtarzamy od czterech do pięciu razy w trakcie jednej sesji, natomiast w skali dnia – przynajmniej trzy razy. A kiedy dobrze opanujemy te ćwiczenia, napięcie oraz rozluźnienie możemy wydłużyć do dziesięciu sekund. Jeżeli trenujemy mięśnie Kegla, pamiętajmy też o nienapinaniu pośladków oraz brzucha. Poza tym, tak jak w przypadku każdych innych ćwiczeń, zadbajmy o oddech. Nie zatrzymujmy go. Niech będzie spokojny oraz regularny.
Pozytywnych efektów możemy spodziewać się nie wcześniej niż po trzech miesiącach gimnastyki (o ile oczywiście zaczęliśmy ćwiczyć wraz z pojawieniem się pierwszych objawów, przy czym na trening nigdy nie jest za późno). Co ważne, nie ma tu ograniczeń przestrzennych, ponieważ ćwiczenia tego typu można wykonywać bez względu na miejsce i porę. Jednocześnie uprzedzamy, że trening nie powinien odbywać się w czasie opróżniania pęcherza (wyjątkiem jest pierwsza próba, podczas której lokalizujemy mięśnie). Dlaczego ćwiczenia w toalecie nie są dobrym pomysłem? Ustanowienie takiego nawyku jest szkodliwe, ponieważ prowadzi do niepełnego opróżniania pęcherza. A kiedy tak się dzieje, jesteśmy narażeni na infekcje dróg moczowych.
Alternatywnie specjaliści polecają leżenie na plecach z nogami ugiętymi w kolanach, napinanie mięśni i wolne unoszenie miednicy do czasu, kiedy uda oraz plecy znajdą się w jednej linii. Mięśnie miednicy możemy napinać także w czasie siedzenia na krześle. Łączymy to z jednoczesnym ściskaniem piłki lub ręcznika umieszczonego między zgiętymi kolanami.
Trening dla kobiety
Kobiety mogą ćwiczyć mięśnie również w inny sposób. Np. poprzez wkładanie palca do pochwy i zaciskanie jej mięśni tak, jakby zamierzały go zgnieść. W ramach walki z nietrzymaniem moczu można też np. położyć się na brzuchu i zaciskać pośladki równocześnie z przyciskaniem sklepienia łonowego do podłoża. Tego typu ćwiczenie należy powtarzać przynajmniej dziesięć razy.
Jeżeli kobieta jest wystarczająco zdeterminowana, otwarta na nowe rozwiązania i lubi eksperymentować, może sięgnąć po specjalny krążek do pochwy lub ciężarek, który trzeba utrzymywać przez pół godziny. Wielu paniom pomagają także kulki gejszy.
Jeżeli będziemy mieli jakikolwiek problem z wykonywaniem zarówno ćwiczeń mięśni Kegla, jak i treningów innego typu, śmiało zwróćmy się z naszymi wątpliwościami do lekarza. Doktor wszystko wyjaśni i przekaże dokładną instrukcję.