Chylące się ku końcowi lato i nadchodząca jesień to pora, na którą grzybiarze czekają cały rok. Odpowiednio wysoka temperatura oraz wystarczająca ilość opadów, są gwarancją, że w lesie można się spodziewać prawdziwego wysypu grzybów. O tym, kiedy wybrać się na poszukiwanie poszczególnych gatunków oraz w jaki sposób można je później wykorzystać, przeczytacie w tym artykule.
Krótki kalendarz grzybiarza
Mimo, że za najlepszy moment na grzybobranie ogólnie uznaje się jesień, to jednak niektórych okazów można szukać już w środku lata. Najszlachetniejszy polski grzyb – borowik, pojawia się już w lipcu, a więc dokładnie wtedy, gdy podobny do niego koźlarz. Kanie, kurki, maślaki i znane niemal wszystkim podgrzybki, pojawiają się nawet wcześniej – na ich poszukiwanie warto udać się już w czerwcu, pod warunkiem, że w lesie jest wystarczająco wilgotno. Najpóźniej należy się spodziewać opieńków, gdyż najwcześniej zaczynają rosnąć we wrześniu. W większości przypadków, pełnia tworzenia owocnika, a więc moment, kiedy należy się spodziewać pojawienia się największej ilości grzybów, przypada na wrzesień i październik lub październik i listopad. To właśnie wtedy, prawdopodobieństwo powrotu z grzybobrania z koszykiem uginającym się pod ciężarem tych leśnych skarbów, jest największe.
Grzyby – jak je przyrządzić
Przepisów na odpowiednie przyrządzenie grzybów jest wiele, jednak zanim wybór padnie na konkretny, warto zastanowić się, czy wykorzystać je w świeżej postaci, czy odpowiednio zakonserwować na później. W pierwszym przypadku grzyby warto użyć w zupach, sosach, do duszonych mięs, a nawet wzbogacając smak porannej jajecznicy. Żeby cieszyć tym specyficznym, leśnym aromatem w środku zimy (np. przygotowując wigilijne potrawy) lub wiosną, zaraz po zebraniu można je np. zamrozić lub ususzyć, używając do tego odpowiedniej suszarki do grzybów (różnorodne modele dostępne są na: https://www.garneczki.pl/produkty/suszarki-do-grzybow,738). Drugi z wymienionych sposobów pozwala lepiej zachować aromat grzybów, zwłaszcza, gdy po wysuszeniu będą przechowywane w szczelnie zamkniętym pojemniku. Nie można także zapomnieć o marynowaniu. Grzyby poddane takiej obróbce w kapitalny sposób uzupełnią niejedną sałatkę oraz talerz wędlin, a także mogą być podawane samodzielnie, w charakterze przekąski.
Artykuł sponsorowany.
