Nowoczesne telewizory OLED czy QLED robią wrażenie – są duże i odznaczają się doskonałą jakością obrazu. Warto jednak odpowiedzieć sobie na kilka pytań przed zakupem, by faktycznie pasowały do wnętrza.
Telewizory OLED czy QLED – jaka różnica?
Ostatnio w salonach z elektroniką można znaleźć telewizory o kilku nowych oznaczeniach, wśród których dość trudno się zorientować.
-
QLED to technologia proponowana przez Samsung. To telewizory z wyświetlaczem LCD i matrycą VA, który pozwala uzyskać lepszą jakość obrazu niż w konwencjonalnych telewizorach dzięki technologii tzw. kwantowych kropek. Telewizory QLED są nieco tańsze od tych w technologii OLED.
-
OLED to nowoczesna matryca organiczna. Od wcześniejszych sposobów wyświetlania obrazu odróżnia ją to, że poszczególnych pikseli ekranu nie trzeba podświetlać – świecą one własnym światłem. Nie wymagają więc żadnego podkładu, przez co telewizory OLED są bardzo cienkie. Na ich ekranie lepiej wygląda też czerń, a w efekcie również inne kolory, które mogą się świetnie prezentować na jej tle.
Jak dobrać wielkość telewizora do pokoju?
Zarówno telewizory OLED, jak i QLED, są dość drogie. Sama technologia na razie jest zaawansowana, więc producenci stosują ją raczej w bardziej ekskluzywnych i dużych telewizorach, a nie tych mniejszych, z tańszych linii. W praktyce więc telewizor OLED czy QLED można kupić w wersji od 50. cali w górę.
W sieci można znaleźć wyliczenia dotyczące tego, jaka wielkość telewizora sprawdzi się w pokoju o konkretnym metrażu. Dla telewizorów 50. calowych zalecenia to minimum dwa metry odległości od ekranu dla komfortowego oglądania telewizji. Przy mniejszej odległości może pojawić się wrażenie podobne do oglądania filmu z pierwszego rzędu w kinie – trzeba zadzierać głowę i trudno będzie ogarnąć wzrokiem cały ekran. To w dłuższej perspektywie murowany ból karku i oczu.
Dlatego w pomieszczeniach o szerokości mniejszej niż trzy metry polecane są raczej mniejsze telewizory, nawet jeśli z ekranem w nieco gorszej technologii. OLED to technologia raczej do wspólnego oglądania telewizji z całą rodziną w salonie. Również z uwagi na cenę tego typu telewizory nadają się raczej do umieszczenia w salonie, a nie w poszczególnych mniejszych pokojach.
Czy w pokoju jest miejsce na telewizor?
Może się wydawać, że przy dokonywaniu obliczeń odnośnie szerokości pomieszczenia trzeba jeszcze odliczyć grubość samego ekranu telewizora. W przypadku technologii OLED czy QLED nie jest to jednak istotny czynnik, bo to telewizory o niespotykanym wcześniej stopniu płaskości. Niektóre tworzą wręcz jednolitą powierzchnię ze ścianą i nie trzeba montować ich na wysięgnikach ani stawiać na szafce. Dlatego paradoksalnie nawet duży telewizor tego typu może dać oszczędność miejsca w porównaniu do mniejszego, ale wymagającego solidnej podstawy, która zabiera przestrzeń. To istotne przy wymianie telewizora na nowy – warto wziąć pod uwagę, że starszy model prawdopodobnie jest grubszy i zajmuje więcej miejsca, niż telewizor OLED czy QLED.
