Prostata, a więc gruczoł krokowy, to źródło wstydliwych problemów dla wielu mężczyzn. Bo chociaż stercz ma każdy, nie u każdego zachowuje on swoje zdrowe rozmiary do końca życia. Co więcej przyjmuje się, że u ponad połowy mężczyzn powyżej 50 roku życia pojawiają się problemy z tym właśnie gruczołem. A ponieważ problemy te potrafią być szalenie dyskomfortowe, warto regularnie prostatę badać.
Jeśli chodzi o gruczoł, jakim jest prostata badanie regularne to gwarancja szybkiego wykrycia wszelkich zmian związanych z rozrostem, czy stanem zapalnym. Oczywiście tym podstawowym jest badanie per rectum. Możliwe jest ono dzięki położeniu prostaty. Leżąca przy ściance odbytu jest łatwa do wyczucia pod palcem. Dlatego też nie potrzeba wielkiego wysiłku, aby szybko ocenić, w jakim stanie się znajduje. Zazwyczaj badanie to wystarcza, aby zdiagnozować toczący się w obrębie gruczołu stan zapalny. Niekiedy jednak lekarz może zalecić też inne badania. Szalenie ważnym dla oznaczenia zmian zachodzących w prostacie, jest badanie krwi pod kątem stężenia PSA, będącego naturalnym antygenem prostaty. Im wyższy jego poziom, tym większe problemy zdrowotne gruczołu. A jeśli chcemy dokładnie określić, na ile prostata się rozrosła, niezastąpionym staje się jej badanie ultrasonograficzne. Podczas niego dokładnie można określić trzy wielkości gruczołu: jego wysokość, długość oraz szerokość. Za ich pomocą wylicza się pojemność prostaty, która jest najlepszym wyznacznikiem jej kondycji. Jeśli wyliczona z rozmiarów objętość oscyluje w granicach 25 centymetrów sześciennych, nie ma się czym martwić. Gdy jest większa – może być to oznaka stanu zapalnego, poważnych błędów żywieniowych, czy nawet rozrostu gruczołu.
Badanie przez odbytnicę, badanie krwi oraz USG to trzy podstawowe metody diagnozowania stanu zdrowia prostaty. Jeśli będziemy przeprowadzać je regularnie, możemy mieć pewność, że każdy stan patologiczny wykryjemy na tyle wcześnie, by skutecznie zapobiec dyskomfortowi związanemu z rozwojem chorób.